Weronika Szymczak <3
Kolejna świetna sesja z moją Wercią <3
Miało być trochę inaczej... :D Inne miejsce, przede wszystkim inna pogoda...
Umawiałyśmy się od kilku dni. Od rana wiedziałyśmy, że słońca się nie doczekamy, było zimno i mgliście. Kiedy przyjechałam do Werki, oczywiście zaczęło też padać. Musiałyśmy więc wrócić do domu... Na chwilę. Pogadałyśmy i stwierdziłyśmy, że czekanie nic nie pomoże, pewnie będzie sobie tak kropić cały dzień... Tym bardziej, że Wera była już ubrana, umalowana, wszystko gotowe! No więc mimo wszystko wybrałyśmy się w typowo jesienny, mroczny, mglisty plenerek ;) Poradziłyśmy sobie bez niczyjej pomocy :D
A oto efekty naszej pracy w deszczu, mgle i zimnie <3