Nie ma śniegu.
Ale jest mróz...
"Cofnij dłoń
odwróć wzrok
zaciśnij usta
zawróć krwiobiegu nurt
i na sekundę
się mną nie martw
ja tylko w międzyczasie
Umrę."
Było mi bardzo zimno. Moje ręce są teraz w stanie opłakanym :) Tyle poświęcenia.
Krew nie jest prawdziwa.
A zdjęcia robiła Ania, na moje rozkazy ;)
kolory popsuł blogspot :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz